Zbigniew Ostrowski: Protestujemy przeciwko takiemu sytuowaniu Bydgoszczy na mapie kraju

Zbigniew Ostrowski od dziesięciu lat sprawuje funkcję wicemarszałka województwa. Teraz jest także prezesem Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy. Będzie dbał o interesy naszego miasta / Fot. B. Witkowski/UMB

Zarząd Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy nie godzi się na stawienie Bydgoszczy w „trzeciej lidze” polskich miast. Towarzystwo wystosowało do ministerstwa swoje stanowisko w tej sprawie. – To marginalizacja naszego miasta – mówi Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa i prezes TMMB.

Prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy zaprotestował przeciwko określeniu naszego miasta w Koncepcji Rozwoju Kraju 2050 jako „aglomeracji regionalnej”. To dokument, który ma być kierunkowskazem w zarządzaniu rozwojem Polski. Koncepcja ma łączyć planowanie rozwoju społeczno-gospodarczego i przestrzennego oraz środowiskowego do 2050 roku. Jest ona opracowywana przez Instytut Rozwoju Miast i Regionów, na zlecenie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

W południe (1 lipca) wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego zwołał w siedzibie Towarzystwa Miasta Miłośników Bydgoszczy konferencję, na której przedstawił protest, a zarazem stanowisko zarządu TMMB w sprawie nadaniu naszemu miastu takiego statusu. Zbigniew Ostrowski poznał projekt koncepcji poddanej pod konsultacje społeczne w połowie czerwca, podczas seminarium w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. W podobnym dokumencie, wyznaczającym koncepcję do 2030 roku, Bydgoszcz była uważana za metropolię ponadregionalną.

Mapa przedstawiająca typologię ośrodków centralnych w Polsce, lokuje miasto Bydgoszcz na trzecim poziomie hierarchicznym. Takie ujęcie w ocenie Zarządu TMMB, nie tylko świadczy o błędnym rozpoznaniu rzeczywistej i prognozowanej roli naszego miasta w systemie rozwoju społeczno-gospodarczego Państwa Polskiego, ale też zagraża interesom rozwojowym Bydgoszczy, bowiem w sposób oczywisty marginalizuje miasto, deprecjonuje jego potencjał i na trwale wyłącza z ośrodków uznawanych za kluczowe dla rozwoju kraju – czytamy w stanowisku zarządu TMMB.

Dokument na podstawie Panoramy Firm

Ostrowski zarzuca autorom błędną metodologię i korzystanie z materiałów archaicznych podczas opracowania koncepcji. Brano pod uwagę w tym dokumencie liczbę antykwariatów znajdujących się w Bydgoszczy, analizowano również liczbę sklepów sprzedających komputery, aptek, fotografów czy firm sprzątających. Robiono to na podstawie książki Panorama Firm, którą używa już tylko starsze pokolenie. Zaskoczyło mnie, że nie zawarto w dokumencie funkcji naukowych, a mamy chociażby Collegium Medicum UMK czy Akademię Muzyczną. Nie spojrzano również na funkcje medyczne świadczone w Bydgoszczy, ale sięgające daleko poza obszar miasta, jak Centrum Onkologii czy Wojewódzki Szpital Dziecięcy. Pominięto również, że w Bydgoszczy odbywają się duże imprezy sportowe – mówił na spotkaniu Zbigniew Ostrowski, po dokładnym zapoznaniu się z koncepcją.

Identyczne stanowiska, jak to TMMB, wyrażają także Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy oraz Paweł Gulewski, prezydent Torunia, który także uznano za „aglomerację regionalną” i wojewoda kujawsko-pomorski, Michał Sztybel, jak i marszałek województwa, Piotr Całbecki – przekonywał Zbigniew Ostrowski,

Jakie skutki może nieść nadanie Bydgoszczy takiej rangi? – Przede wszystkim miasto będzie otrzymywało mniejsze dotacje na rozwój. Dotknie to też całe województwo kujawsko-pomorskie, które jest napędzane przez dwie stolice – Bydgoszcz i Toruń. Chcemy zapobiec takiemu wyhamowaniu naszego regionu – oznajmił prezes.

Stanowisko TMMB zostanie przesłane w pierwszej kolejności do Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, minister Funduszy i Polityki Regionalnej. KRK 2050 to na razie projekt zespołu badawczego przy Instytucie Rozwoju Miast i Regionu, nie jest zatwierdzony przez rząd.

Nowe Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy

Spotkanie z mediami jest też jednym z pierwszych znaków zmian w TMMB. Przed kilkoma tygodniami na stanowisko prezesa wybrano właśnie Zbigniewa Ostrowskiego, który zastąpił zasłużonego Jerzego Derendę. Dokonano też zmian personalnych w zarządzie. Na konferencji można było dostrzec banery z napisem: „Dumni z Bydgoszczy”, to hasło ma przyświecać TMMB po „nowym rozdaniu”. – W niedalekiej przyszłości planujemy wystosować kolejne stanowiska ws. finansowania rozbudowy Filharmonii Pomorskiej oraz roli biznesu w nowoczesnej Bydgoszczy – zapowiada prezes.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter