Złoty posąg Zdzisława Krzyszkowiaka. Patron stadionu Zawiszy w Bydgoszczy został uhonorowany

Witold Rulewicz, były lekkoatleta Zawiszy, zainicjował upamiętnienie rekordu świata Zdzisława Krzyszkowiaka. Posąg biegacza został odrestaurowany przez nauczycieli i uczniów Liceum Plastycznego.

– Postanowiłem przypomnieć tamto wydarzenie sprzed 61 lat, bo niewiele rekordów świata bili zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz. Zrobiłem to też z wdzięczności dla Zdzisława. Byłem świadkiem tego rekordowego biegu. Sam też, jako młody chłopak, startowałem wtedy na stadionie w Wałczu – mówi Witold Rulewicz, który w przeszłości sam biegał na średnich dystansach w barwach Zawiszy. Pokazuje wycinek z „Przeglądu Sportowego” z wynikami tamtych zawodów. Widnieją na nim rezultaty biegu na 1500 m z przeszkodami i nazwisko zwycięzcy: Rulewicz. Poniżej bieg na 3 km z przeszkodami: „1. Krzyszkowiak 8:30,4 rekord świata)”. Rulewicz ciągle jest działaczem Stowarzyszenia Lekkoatletycznego CWKS Zawisza.

Odsłonięcie rzeźby w Wałczu / Archiwum Witolda Rulewicza

Złoty „Krzyś” Michała Kubiaka

Pomalowana na złoto rzeźba biegacza, upamiętniająca rekord świata Zdzisława Krzyszkowiaka na 3 km z przeszkodami stoi już w Wałczu – tam bowiem patron stadionu przy ul. Gdańskiej osiągnął ten wspaniały rezultat. – Nic by się nie udało, gdyby nie pomoc wielu wspaniałych ludzi. Zapytałem rzeźbiarza Michała Kubiaka, czy udałoby się odrestaurować któregoś z tych naszych „Krzysiów”, rzeźb biegaczy, które postawiono przed stadionem przy okazji mistrzostw świata juniorów – opowiada Rulewicz.

Sport w Bydgoszczy? Zapisz się na nasz newsletter!

Michał Kubiak, który w tym roku obchodził 50-lecie pracy twórczej jest autorem rzeźb biegaczy. Stworzył także Flisaka przy moście Sulimy- Kamińskiego, Mariana Rejewskiego u zbiegu Gdańskiej i Śniadeckich, Andrzeja Szwalbego przed Filharmonią Pomorską, Wędrowca na ul Gdańskiej. Bydgoszczanie uznali, że biegaczy należy pomalować w kolorach olimpijskich – zielonym, niebieskim, żółtym, czarnym i czerwonym. 

– Postanowiliśmy z kolegami odrestaurować tego niebieskiego. Za radą Michała Kubiaka zwróciliśmy się do pomoc do dyrektorki Liceum Plastycznego, pani Joanny Wiśniewskiej-Kośmider. Nauczyciele i uczniowie Liceum Plastycznego odnowili rzeźbę i pomalowali ją na złoty, mistrzowski kolor – mówi Rulewicz. Stanęła w Wałczu a w uroczystym odsłonięciu brali udział m.in. wicemarszałek woj. zachodnio-pomorskiego, Stanisław Wziętek oraz radny z Wałcza, Alfred Mikłaszewicz.

Udostępnij: Facebook Twitter