Enea Abramczyk Astoria i jej kibice wypełnią halę w środę w komplecie
W środę (7 maja) pojedynek, który rozstrzygnie, czy koszykarze Enei Abramczyk Astorii zagrają o awans do ekstraklasy. Wszystkie bilety na ten mecz rozeszły się w 22 minuty.
Po czterech starciach Enei Abramczyk Astorii z Muszynianką Sokołem Łańcut jest remis 2:2. Dwa mecze w Bydgoszczy wygrali zawodnicy z Łańcuta, a potem dwukrotnie na wyjeździe zrewanżowali się im bydgoszczanie. Szczególnie to drugie zwycięstwo (99:63) było bardzo efektowne. – Dziękuję całej drużynie za wykonaną prace i wiarę. To drugie zwycięstwo nic jeszcze nie znaczy. Wynik 2:2 niczego nie zmienia. Jesteśmy skoncentrowani, żeby w środę wyjść tak samo zdeterminowani i zwycięsko zamknąć serię – mówił po czwartym spotkaniu trener Grzegorz Skiba. – Jesteśmy w tej samej sytuacji, jak przed meczami w Łańcucie. Musimy wygrać kolejne spotkanie – dodał kapitan drużyny Michał Chyliński.
Piąty i decydujący pojedynek (środa, godz. 19, hala SISU Arena) cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W poniedziałek klub rozpoczął sprzedaż biletów w internecie i po 22 minutach wszystkie zostały sprzedane. Mniej więcej co sekundę sprzedawał się jeden bilet. Astoria ogłosiła, że gdyby kibice Sokoła nie wykupili swej puli, ich wejściówki trafią jeszcze do sprzedaży. Poinformuje o tym przez swoje media społecznościowe.
Zadanie dla zespołu jest jasne – zagrać podobnie jak w Łańcucie, z wielkim zaangażowaniem i pasją w defensywie. Sokół zdobył w obu tych meczach zaledwie 61 i 63 punkty. Sprawdziła się recepta trenerów Grzegorza Skiby i Pawła Kulpekszy. Karol Kamiński zatrzymał Filipa Małgorzaciaka, a Patryk Wilk – Filipa Struskiego. Małgorzaciak – najlepszy strzelec Sokoła (śr. 16,2 pkt) zdobył w sobotę 8, a w niedzielę 7 punktów.
Piąty mecz będzie jednak już osobną historią. Szkoleniowcy Sokoła z pewnością wymyślą inny sposób na grę w ataku – na to także bydgoska drużyna musi być przygotowana.
Finał rozpoczyna się już w sobotę. Na Astorię lub Sokoła czeka Miasto Szkła Krosno. Pierwsze dwa spotkania (10 i 11 maja) odbędą się w Krośnie. Jeśli do finału i rozstrzygającej walki o ekstraklasę awansują bydgoszczanie, czeka ich ponownie długa podróż na Podkarpacie.
Zapisz się na nasz newsletter!
