Bolt w tarapatach. Czy firma, która oferuje przewozy z aplikacją w Bydgoszczy, straci licencję?

Główny Inspektorat Transportu Drogowego wszczął postępowanie dotyczące jednej z firm, które świadczą usługi pośrednictwa w przewozie osób za pośrednictwem aplikacji. Choć komunikat nie mówi o tym wprost, media nie mają wątpliwości, że chodzi o estońskiego Bolta.

Bolt, aplikacja dzięki której można zamawiać przewozy, jako pierwsza pojawiła się w naszym mieście i rzuciła wyzwanie lokalnemu rynkowi taxi. Po niej pojawił się w naszym mieście inny gigant na rynku przewozów – Uber, a następnie dokooptowała spółka FreeNow. Bolt w Bydgoszczy oferuje nie tylko przewozy samochodami, ale również wypożyczanie rowerów elektrycznych i hulajnóg. Teraz jednak Bolt jest w tarapatach, postępowanie GITD dotyczy „cofnięcia licencji pośrednika ze względu na zlecanie realizacji usług przedsiębiorcom, którzy nie mieli licencji na przewóz osób”.

Bydgoscy taksówkarze z kolei wielokrotnie podkreślali, że osoby które wożą pasażerów nie są weryfikowane. Część pośredników flotowych udostępnia samochody wielu kierowcom, którzy jeżdżą na „kwitach” zweryfikowanej osoby. Nie można też zweryfikować czy zagraniczny kierowca nie był karany, choć niekaralność jest jednym z warunków wykonywania przewozów pasażerskich. Nie jest rzadkością sytuacja, w której pasażerowi wyświetla się imię i zdjęcie kierowcy, który powinien po niego podjechać, ale za kierownicą siedzi zupełnie inna osoba. Bywa i tak, że została „zbanowana” przez inną aplikację i jeździ na kolejnej. To nie poprawia bezpieczeństwa pasażerów.

W wizerunek aplikacji uderzyła również afera z gwałtami i molestowaniem pasażerek w czasie przejazdów. Uber i Bolt zareagowały zapowiedziami poprawy standardów bezpieczeństwa przejazdów. I tak będą do tego zmuszone, mają się bowiem zmienić przepisy – weryfikacja będzie musiała odbywać się osobiście w siedzibie firmy (teraz wystarczy przesłanie skanów dokumentów przez internet). Aplikacje, także w Bydgoszczy, zaproponowały nową kategorię przewozów „kobiety dla kobiet” – realizowaną wyłącznie przez panie tak, by pasażerki czuły się w czasie przewozów pewniej. Czy zmiany wprowadzane przez aplikacje sprawią, że kwestia odebrania licencji będzie nieaktualna dowiemy się wkrótce. Właściciel marki nie odniósł się do zamieszania, podkreślił jednak, że Bolt w Polsce działa bez zmian.

Ciekawe informacje z Bydgoszczy. Zapisz się do naszego newslettera!

Udostępnij: Facebook Twitter