Do finału konkursu „Drzewo roku” organizowanego przez Klub Gaja, przebił się GreenCis z Bydgoszczy. Ma szansę reprezentować Polskę w rywalizacji europejskiej.
Wśród ogólnopolskich finalistów konkursu najwięcej jest dębów, cisy są dwa, jest jeszcze kasztanowiec, lipa, brzoza, sosna i buk. Bydgoski cis, nazwany GreenCis, został do konkursu zgłoszony przez Niepubliczne Przedszkole „Green Garden” w Bydgoszczy. Ma 100 lat, wysokość 15 metrów i 2,4 metra w obwodzie.
Pod jego koroną odbywają się festyny rodzinne, konkursy ekologiczne i obchody Święta Drzewa. W 2021 roku podczas ogromnej wichury cis uległ wypadkowi i rozłamał się na pół. Natychmiast zostały podjęte działania ratunkowe. Po oględzinach i konsultacjach arborystów drzewo zostało poddane odpowiednim zabiegom, m.in. konieczna była częściowa amputacja jego korony, tak aby cis mógł odbudować koronę wtórną, co już się dzieje. Społeczność przedszkolna ma nadzieję, że cis zostanie uratowany i dalej będzie ich inspirował do podejmowania różnorodnych działań ekologicznych – przedstawia finalistę Klub Gaja.
Tegoroczna edycja konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja zgromadziła ponad 40 zgłoszeń drzew z całej Polski, które od pokoleń są częścią lokalnej społeczności, przyrody, kultury i historii. Pierwszy etap, wyłonienie finalistów, za nami. Zwycięzcę wybiorą internauci podczas internetowego głosowania, które rozpocznie się w czerwcu. Zwycięzca będzie reprezentował Polskę w europejskim konkursie w roku 2024.
Nasz region wprowadził do finału aż trzy drzewa. Obok bydgoskiego cisu, kujawsko-pomorskie reprezentuje mający 200 lat buk im. Tadeusza Andruszkiewicza w Słębowie pod Żninem i Kasztanowiec Jeżyk z Torunia, który ma ok. 150 lat.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!