Wizualizacja hali, która powstanie na Zawiszy / Mat. UMB
Paweł Wojciechowski nie był w stanie trenować w pełnym zakresie w starej hali lekkoatletycznej na Zawiszy, bo była po prostu za niska dla najlepszych tyczkarzy. To się zmieni. W Bydgoszczy powstanie za dwa lata obiekt, w którym będą mogły przygotowywać się nasze gwiazdy i szkolić młode talenty.
W czwartek (28 grudnia) miasto ogłosiło przetarg na budowę hali dla lekkoatletów i strzelców. Powstanie przy ul. Gdańskiej, na terenie kompleksu sportowego Zawisza. Będzie kosztować 70 mln zł. Kosztami dzielą się miasto (30 proc.), samorząd województwa (20 proc) i rząd, który zapewni połowę finansowania z programu „Inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu”.
– Konsekwentnie wzmacniamy rangę Bydgoszczy, nazywanej często stolicą królowej sportu – podkreśla prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski – Rozpoczęcie tej inwestycji to też wynik ogromnego zaangażowania i determinacji bydgoskiego środowiska sportowego. Po rządowych cięciach w finansowaniu samorządów, nadal pracowaliśmy nad tym projektem i zdobyciem zewnętrznych środków. Za nami też wiele spotkań ze sportowcami, które dopingowały nas do działania. Nie bez znaczenia były też ich sukcesy osiągane na igrzyskach i mistrzostwach świata oraz Europy. Mam nadzieję, że wkrótce ta inwestycja pomoże w osiąganiu znakomitych wyników naszych lekkoatletów i strzelców. Będzie też zachęcać kolejne pokolenia bydgoszczan do rozwijania swoich zainteresowań, aktywnego spędzania czasu – dodał prezydent.
Starania o budowę hali mają rzeczywiście długą historię. Jeszcze przed poprzednimi wyborami, w maju 2019 roku zapowiadał już ją ówczesny premier Mateusz Morawiecki.
Hala w kształcie kropli wody
Miasto finansuje jedną trzecią kosztów, przekazało także teren. Hala powstanie w miejscu tzw. olimpijek, baraków, w których dawniej mieszkali zawodnicy Zawiszy. Obiekt będzie przeznaczony dla lekkoatletów i strzelców. Na parterze znajdzie się hala lekkoatletyczna o pow. ok. 6500 m kw z bieżną owalną. Będzie także, jak to w halach lekkoatletycznych bywa, bieżnia do biegów sprinterskich na 60 m oraz skocznie w dal, wzwyż, skoku o tyczce, koło do pchnięcia kulą.
O takich warunkach do treningów zimą marzyli Iga Baumgart-Witan, Marika Popowicz-Drapała, Adrianna Sułek-Schubert czy Paweł Wojciechowski – najbardziej obecnie utytułowani bydgoscy lekkoatleci.
Sukcesy na mistrzowskich imprezach odnoszą także strzelczynie Zawiszy: Klaudia Breś oraz Aneta Stankiewicz – obie uzyskały kwalifikacje olimpijskie na igrzyska w Paryżu. W podziemnej kondygnacji nowej hali powstanie strzelnica o pow. ok. 3200 metrów kwadratowych przeznaczona do strzelań sportowych na dystansie 10, 25 i 50 m. W tym obiekcie będzie można zawody rangi krajowej i międzynarodowej.
Naziemna część hali będzie miała kształt przypominający spływającą kroplę wody. Na elewacji pojawią się okładziny ułożone we wzór nawiązujący do litery „Z” – jak Zawisza.
Według wstępnych założeń prace budowlane zakończą się za dwa lata – na początku 2026 roku. W marcu 2026 roku Polska będzie organizatorem lekkoatletycznych mistrzostw świata w hali, które odbędą się w Toruniu. Bydgoski obiekt ma być treningowym zapleczem dla przygotowujących się do tych zawodów gwiazd.