Strzelał do wiaty przystankowej, ale nie ujdzie karze. Już jest w rękach bydgoskich policjantów

Kolejny sprawca zniszczenia wiaty przystankowej w rękach bydgoskich policjantów / Mat. policji

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście zatrzymali 31-latka, który odpowie za uszkodzenie wiaty przystankowej na ulicy Gdańskiej. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W nocy z poniedziałku na wtorek (29-30 lipca) śródmiejski dyżurny skierował policjantów w rejon ulicy Gdańskiej. Otrzymał zgłoszenie, że ktoś demoluje tam przystanek tramwajowy. Kiedy mundurowi przyjechali na miejsce, zastali dwóch mężczyzn siedzących pod wiatą. Funkcjonariusze zauważyli zbitą szybę, w której ujawnili dziury po kulach. Mundurowi wylegitymowali mężczyzn, jednak żaden z nich nie przyznawał się do uszkodzenia mienia, tłumacząc, że tylko czekają na tramwaj.

– Funkcjonariusze nie dali się im zwieść. Podczas kontroli bagażu, w jednym z plecaków, ujawnili pistolet pneumatyczny oraz metalowe kulki. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, właściciel broni został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu – informuje asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy. Policjanci ustalili przebieg całego zajścia i udowodnili 31-latkowi, że to on dwukrotnie strzelił w wiatę przystankową uszkadzając ją na ponad 1300 złotych.

Bydgoszczanin usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij: Facebook Twitter