Polska czwórka na torze regatowym pod Paryżem, czwarta w kajaku Dominika Putto / Fot. Polski Związek Kajakowy/Facebook
Dominika Putto i jej kajakowa czwórka zameldowała się w finale igrzysk olimpijskich. Helena Wiśniewska w dwójce z Martyną Klatt wygrały swój przedbieg i będą walczyć w półfinale.
We wtorek (6 sierpnia) zaczęły swoje zmagania na igrzyskach olimpijskich bydgoskie kajakarki. Dominika Putto i Helena Wiśniewska z Zawiszy walczyły w eliminacjach. Pierwsza stanęła na starcie Putto i jej „atomówki” w K4 na 500. Anna Puławska, Karolina Naja, Putto i Adrianna Kąkol miały w wyścigu eliminacyjnym groźne rywalki: osady Serbii, Hiszpanii, Nowej Zelandii i Norwegii. Czwórka z Antypodów to aktualne mistrzynie świata z ub. roku z Duisburga. Polki zdobyły tam srebro. Trzecie były Hiszpanki.
Od startu wysforowały się do przodu zawodniczki z Nowej Zelandii prowadzone przez legendarną Lisę Carrington, pięciokrotną, złotą medalistkę olimpijską. Łatwo nie było. W połowie dystansu Polki były dopiero czwarte (czołowa trójka awansowała do finału). Przed naszą czwórką płynęła jeszcze osada Norwegii. Finisz był jednak skuteczny. Biało-czerwone zajęły trzecie miejsce (1:33,87). Najlepsza okazała się załoga z Nowej Zelandii (1:32,40), a drugie miejsce zajęły Hiszpanki (1:32,92). Z drugiego wyścigu awansowały Niemki, Węgierki i Chinki. Finał odbędzie się w czwartek (8 sierpnia), a już w środę (7 sierpnia) Putto walczy jeszcze w K1.
Po godz. 12 popłynęła w eliminacjach K2 na 500 m Helena Wiśniewska, która startuje razem z Martyną Klatt. Sito eliminacyjne jest w tej konkurencji bardziej wymagające. Dwie pierwsze osady awansują do półfinałów, a pozostałe walczą dalej w ćwierćfinale. Kanada, Szwecja, Hiszpania i Nowa Zelandia stanęły obok Polek na starcie. Warunki były trudne. Powiał silny wiatr. Nasza osada nie najlepiej wystartowała i płynęła trzecia. Finisz był świetny. Wiśniewska i Klatt wyprzedziły Szwedki i wygrały. Są w półfinale, który podobnie jak finał zaplanowano na 9 sierpnia.