Kai Huckenbeck (na pierwszym planie) dalej będzie jeździł w Abramczyk Polonii/ Fot. R.Sawicki/UMB
Fani Abramczyk Polonii czekają na informację o piątym seniorze. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie nim Robert Chmiel, ale kibice chcieliby wychowanka.
Po porażce w dwumeczu finałowym, Jerzy Kanclerz, prezes Abramczyk Polonii wziął się szybko do roboty i zakontraktował czołowych zawodników sezonu 2024 Metalkas 2. Ekstraligi. Najpierw ogłoszono nową umowę z Krzysztofem Buczkowskim – drugim najlepszym żużlowcem ligi, liderem Polonii. Potem poinformowano o pozyskaniu Aleksandra Łoktajewa, który bardzo dobrze spisywał się szczególnie w fazie play-off. Między innymi dzięki jego postawie #OrzechowaOsada PSŻ Poznań pokonał w ćwierćfinale Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Ukrainiec szalał na bydgoskim torze, wykorzystując wszystkie ścieżki na owalu. Do drużyny dołączył Tom Brennan. Brytyjczyk spędził ten rok w Enerdze Wybrzeżu Gdańsk -spadkowiczu. W Polonii będzie pełnił rolę zawodnika U24. Ostatni żużlowiec, którym niedawno oficjalnie pochwaliła się Abramczyk Polonia jest Kai Huckenbeck. Niemiec uzyskał w lidze 10. średnią biegową w sezonie.
Jedno ogniwo pozostało
Do zestawienia seniorskiego brakuje jeszcze jednego ogniwa. Tym ostatnim zawodnikiem musi być zawodnik jeżdżący z polską licencją. Nieoficjalnie wiadomo, że bydgoski klub dogadał się już z Robertem Chmielem. 26-latek oznajmił, że będzie startował w Metalkas 2. Ekstralidze. Był najskuteczniejszym zawodnikiem Kolejarza Opole, występującego w tzw. Krajowej Lidze Żużlowej (trzeci szczebel rozgrywek), uzyskał średnią 2,273. Ale w sezonie 2024 dał się bardziej poznać szerokiej publiczności żużlowej podczas finałów Indywidualnych Mistrzostw Polski, gdzie jako jedyny przedstawiciel najniższej ligi – co prawda, nie osiągnął oszałamiających wyników – podejmował jednak walką z tuzami polskiego żużla. Wysoką formę potwierdził podczas ostatniej rundy mistrzostw Europy na żużlu (SEC) na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie z „dziką kartą” dostał się do półfinału.
Woźniak w Polonii?
Ale nadzieje kibiców Abramczyk Polonii są większe. Ciągle, przynajmniej teoretycznie, istnieje możliwość pozyskania Szymona Woźniaka. Jeszcze pod koniec zeszłego tygodnia dla jednego z portali zajmujących się tematyką żużlową, prezes Kanclerz powiedział, że na przejście Szymona Woźniaka ze Stali Gorzów do Bydgoszczy jest tylko 1 proc. szans. W piątek pojawiły się informacje, że gorzowski klub zasilił mistrz Europy, Andrzej Lebiediew. Według nieoficjalnych doniesień prezes gorzowian Waldemar Sadowski dał wychowankowi Polonii „zielone światło” do poszukiwania nowego zespołu. Wpływ na to mają nie tylko słabe wyniki zawodnika w lidze, ale i niechęć działaczy i kibiców do zawodnika po meczu z Grudziądzem, w którym ebut.pl Stal Gorzów dostał walkower. Woźniak ma ważny kontakt w Stali, więc w grę wchodziłoby wypożyczenie, ale zerwanie kontraktu też nie jest wykluczone. 31-latek w tym roku występował w cyklu Grand Prix. W mediach społecznościowych urodzonego w Tucholi żużlowca pojawiało się wiele komentarzy od kibiców z Bydgoszczy po przegranym pierwszym meczu o brąz Stali z Apatorem Toruń: – Szymon Bydgoszcz czeka – możesz zostać bohaterem i powrócić do swojego Klubu i pomoc w walce o awans […] – pisze pan Maciej. A pan Mateusz komentuje: – Szymon dawaj do Bydgoszczy, lecimy z odbudową formy w sezonie 2025.
Woźniak jest wychowankiem Polonii i startował w bydgoskim klubie w latach 2009-2015. Potem jeździł w Sparcie Wrocław i Stali Gorzów. Na razie o przyszłości zawodnika nic nie wiadomo. Żużlowcem interesują się też kluby z ekstraligi: GKM Grudziądz i Innpro ROW Rybnik. Może się również okazać, że z tego zamieszenia nic nie wyniknie i pozostanie on w Stali, gdzie będzie walczył o miejsce w składzie z Oskarem Fajferem.
Nie wiadomo także, jaki będzie skład formacji juniorskiej Abramczyk Polonii. Klub prowadzi rozmowy z Olivierem Buszkiewiczem i Bartoszem Nowakiem. Ważne kontrakty mają również Emil Maroszek i Franciszek Majewski.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!
