Ubrania, akcesoria czy nawet skrzynki na broń znajdziemy w bydgoskim sklepie Agencji Mienia Wojskowego / Fot. B. Witkowski/UMB
Sklep Agencji Mienia Wojskowego działa przy ul. Trybowskiego 8 w Fordonie. To miejsce, gdzie w dogodnej cenie można zakupić asortyment zbędny już dla Wojska Polskiego, a przydatny cywilom – i to nie tylko do surwiwalu.
Wiele z tych rzeczy dostępnych w sklepie służyło polskim żołnierzom. W ofercie znajdziemy m.in. dresy, kurtki, koszule, latarki kieszonkowe, manierki i menażki, torby. Po sprzęt z demobilu sięga sporo osób. – Naszymi klientami są miłośnicy surwiwalu, militariów, osoby z grup rekonstrukcyjnych czy wędkarze. Ale i coraz częściej odzież wojskowa staje się elementem aktualnej mody. Do sklepu przychodzą osoby w różnym wieku – mówi nam Joanna Dydyszko, kierownik działu ds. Marketingu i PR Agencji Mienia Wojskowego w Bydgoszczy.
Nieużywane ubrania prosto z wojska
Sklep przedstawia oferty sezonowe. Trwa jeszcze wyprzedaż jesienna. Do kupienia na chłodniejsze dni są: kurtki wyjściowe z podpinką (130 zł), wełniane swetry oficera wojsk lądowych i lotniczych, za które zapłacimy 80 zł, spodnie zimowe z nieprzemakalnego materiału – w sam raz na nocny wypad na ryby – wycenione na 50 zł, kalesony w cenie 15 zł czy szalokominiarki (czarne i w kolorze khaki) w cenie 10 zł. W sprzedaży są też − coraz rzadziej spotykane w agencyjnej ofercie – peleryny namioty, czyli pałatki w cenie 150 zł. Na jesiennym biwaku przydadzą się manierki i menażki, za które zapłacimy 15 zł za sztukę, a także autentyczne wojskowe niezbędniki, czyli nóż, łyżka i widelec w jednym, w cenie 35 zł. A za kilka dni pojawi się oferta zimowa.
– Ubrania i sprzęt pochodzą z jednostek nam podlegających z województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i wielkopolskiego. Sprzęt jest zwykle używany, ale jeśli chodzi o ubrania, to często można trafić na całkowicie nowe – przekazuje Joanna Dydyszko.
Po co jeszcze chętnie przychodzą klienci? Na wystawie znajdziemy cieszące się dużą popularnością latarki kieszonkowe oraz kultowe zestawy wojskowe do czyszczenia butów (18 zł), dresy „ferdki” (22 zł) czy żołnierską porcelanę, np. imbryki (20 i 30 zł), z których można napić się rozgrzewającej herbaty, a także różnego rodzaju mundury.
Zakupy wspierają armię
Co ważne, zyski ze sprzedaży wycofanego z wojska sprzętu i wyposażenia agencja przekazuje na modernizację techniczną polskiej armii.
Zakupy w bydgoskim sklepie zrobimy we wtorki i czwartki od 9.00 do 15.00 oraz w środy między 10.30 a 16.30.
Dodatkowo krakowski odział Agencji Mienia Wojskowego prowadzi sklep internetowy z możliwością wysyłki towaru. Jednak wybór asortymentu jest mniejszy niż w sklepach stacjonarnych.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!