Sensacja w Bydgoszczy. A właściwie dwie. Same zwycięstwa bydgoskich drużyn

Trener BKS Visły Proline Michal Masny może być dumny ze swego zespołu / Fot. B. Witkowski/UMB

Siatkarki Metalkas Pałacu odprawiły z zerem na koncie faworytki z Łodzi. To była sensacja. Siatkarze BKS Visły Proline w nieprawdopodobny sposób odwrócili mecz z Lechią Tomaszów Mazowiecki.

PGE Grot Budowlani Łódź to jeden z faworytów do medali w Tauron Lidze. Zajmuje obecnie trzecie miejsce. Siatkarki z Łodzi przyjechały do Bydgoszczy po pełną pulę, odjechały z niczym. Metalkas Pałac zagrał najlepsze chyba spotkanie w tym sezonie. To cieszy, bo pokazuje, że forma zespołu Martino Volpiniego rośnie. Udowodniły to szczególnie w pierwszym secie, w którym nie dały szans łodziankom.

Siła bydgoskiej drużyny opiera się obecnie na trzech filarach: rozgrywającej Marcie Łyczakowskiej (została MVP meczu z Grotem Budowlanymi), środkowej Switłanie Dorsman i przyjmującej Poli Nowakowskiej. Wzmocnieniem okazał się powrót z Grecji Kolety Łyszkiewicz. Trzy punkty zdobyte w pojedynku z Grotem Budowlanymi umocniły Metalkas Pałac na szóstej pozycji. Do zakończenia rundy zasadniczej pozostały bydgoszczankom jeszcze trzy spotkania: z MKS Kalisz, Stalą Mielec i Sokołem Mogilno.

Metalkas Pałac – PGE Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:15, 25:21, 25:23)

Metalkas Pałac: Łyczakowska (1), Dorsman (10), Łyszkiewicz (10), Martinez (8), Witowska (9), Nowakowska (12), Jagła (libero) oraz Paluszkiewicz (0), Ziółkowska (0)

Kto nie wygrywa w trzech setach, przegrywa w pięciu. Siatkarskie powiedzenie jest mocno wyświechtane, ale jego prawdziwość udowodnił w sposób niezwykły przebieg meczu siatkarzy BKS Visły Proline z Lechią Tomaszów Maz. Dwa pierwsze sety wygrane przez gości, którzy kontrolowali także trzecią partię. Prowadzili 22:19 i 23:21. Potem bydgoszczanie zdobyli cztery punkty z rzędu. Wygrali trzeciego seta i jak się potem okazało, odwrócili losy trwającego 133 minuty meczu. Największymi zwycięzcami tego spotkania są jednak pacjenci Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego. Podczas meczu zebrano misie-maskotki, które im przekazano.

BKS Visła Proline – Lechia Tomaszów Maz. 3:2 (17:25, 23:25, 25:23, 25:15, 15:11)

BKS Visła Proline: Jacznik (0), Narkowicz (10), Mendel (5), Szarek (3), Kaźmierczak (10), Krysiak (16), Dzierżyński (libero) oraz Barrera (1), Bień (3)

Koszykarki Basketu 25 są kolejny zespołem, który wysoko pokonał zbankrutowany, pozbawiony sponsorów i wszystkich najlepszych zawodniczek. Nie ma to jednak większego znaczenia. Bydgoszczanki już straciły szanse na udział w play off, ale jako że żaden zespół nie spadnie z ekstraklasy, zagrają w niej za rok

Polkowice – Basket 25 62:109 (16:33, 13:26, 14:25, 19:25)

Basket 25: Porchia 20, Ebo 27, Michałek 7 (1), Sobiech 6, Uziałło 5 (1) oraz Świątkowska 12 (4), Wieczyńska 2, Pawlikowska 3 (1), Maławy 18, Weber  9 (3).

Udostępnij: Facebook Twitter