Akcja w szpitalu im. Jurasza w Bydgoszczy: „Chrońmy uszy, hałas niszczy nasz słuch”

Profilaktyczne badania słuchu w Klinice Otolaryngologii szpitala Jurasza w Bydgoszczy odbywają się dwa dni w tygodniu. Fot. B.Witkowski/UMB

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. Jurasza trwa druga edycja akcji profilaktycznej badania słuchu. Tegoroczny Światowy Dzień Słuchu odbywa się pod hasłem: „Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!”

– Hałas należy traktować jak zanieczyszczenie środowiska. Poprawa jakości życia dotyczy również słuchu. Unia Europejska przeznacza duże finanse, ażeby walczyć o dobro każdego obywatela, również w aspekcie słuchowym – przypomina dr hab. n. med. Maciej Wróbel, prof. UMK z Kliniki Otolaryngologii i Onkologii Laryngologicznej z Pododdziałem Audiologii i Foniatrii szpitala Jurasza. – Około osiemnastu milionów osób w Europie jest zagrożonych długotrwałym hałasem związanym z otoczeniem. Do 2030 roku chcielibyśmy zredukować tę liczbę o trzydzieści procent. Niestety, plany są bardzo mało realne.

Akcja "Marzec Dla Słuchu"
Dr hab. n. med. Maciej Wróbel, prof. UMK. Akcja „Marzec Dla Słuchu” / Fot. B.Witkowski / UMB

Z danych WHO wynika, że półtora miliarda osób na świecie cierpi z powodu niedosłuchu. Do 2050 liczba ta wzrośnie do 2,5 mld ludzi na całym świecie.

W ubiegłym roku podczas pierwszego programu w szpitalu Jurasza badaniami w ciągu dziesięciu dni objęto 130 osób.

– Pierwsza kategoria pacjentów zgłosiła się na badania w przekonaniu, że słuch mają całkiem dobry – wylicza prof. Wróbel. – Druga grupa miała świadomość, że mają gorszy słuch, ale nie wiedzieli, na ile gorszy. Trzecia grupa, to pacjenci, którzy zostali wypchnięci z domów przez rodzinę. Pacjentów z pierwszej grupy było ok. 13 proc., z drugiej – 25 proc., a 60 proc., to pacjenci, którzy nie mieli poczucia, że coś jest nie tak.

W całej grupie przeważały osoby w wieku 60 plus. Wśród nich 97 proc. pacjentów miało niedosłuch. W grupie 70 plus – wszyscy mieli niedosłuch różnego stopnia.

 – Jeżeli nasz słuch raz zostanie uszkodzony, to możliwości odtworzenia dobrego słuchu, przywrócenia prawidłowego słyszenia są bardzo trudne – mówi prof. Wróbel. – Czasami nie jesteśmy w stanie uniknąć pogorszenia słuchu, biologia i genetyka są nieubłagane. Osoby, które nie unikną pogorszenia słuchu, powinny wiedzieć, że istnieją metody, narzędzia, które są w stanie kompensować ubytki słuchu.

Około 30 – 40 proc. osób dotkniętych niedosłuchem jest obarczonych zwiększonym ryzykiem problemów komunikacyjnych i poznawczych. Dwa razy częściej pojawiają się u nich problemy z komunikacją wynikających nie tylko z tego, że pacjent nie słyszy. Niektóre dane mówią, że w grupie pacjentów, z głębokim niedosłuchem, którzy nie są leczeni bardzo wzrasta możliwość wystąpienia choroby Alzheimera.

Tegoroczna edycja Światowego Dnia Słuchu odbywa się pod hasłem: „Zmiana sposobu myślenia: sprawmy, aby pielęgnacja uszu i słuchu stała się rzeczywistością dla wszystkich!”. Profilaktyczne badania słuchu w Klinice Otolaryngologii szpitala Jurasza w Bydgoszczy odbywają się dwa dni w tygodniu (czwartki i piątki). Informacje pod nr telefonu: 52 585 75 00. Wszystkie miejsca zostały już zarezerwowane, ale organizatorzy zapewniają, że pozostali pacjenci, którzy się zgłoszą, zostaną przebadani w późniejszym terminie.

Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter