Bydgoski Jarmark Świąteczny znów będzie rekordowy. W naszym mieście pojawi się 60 wystawców

Konferencja prasowa przed Bydgoskim Jarmarkiem Świątecznym / Fot. B. Witkowski /UMB

Już niedługo rozpocznie się Bydgoski Jarmark Świąteczny. To już jego piąta edycja. W tym roku do Bydgoszczy przyjedzie więcej wystawców. Ulice ozdobią nowe elementy i oryginalne oświetlenie. Trwają prace nad jego montażem. Efekty zobaczymy 18 listopada.

Sobota, 18 listopada, to pierwszy dzień Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego. Tego dnia o godz. 13.00 będą czynne już wszystkie stoiska handlowe. Natomiast o godz. 16.30 odbędzie się oficjalne otwarcie jarmarku, uroczyste rozświetlenie miejskiej choinki i ozdób na Starym Rynku.

Bydgoski Jarmark Świąteczny. Atrakcje dla wszystkich

Dla najmłodszych nie zabraknie atrakcji. Na placu Teatralnym powstanie zimowe miasteczko zabaw. Największe będzie 30-metrowe diabelskie koło, które od kilku dni już góruje nad Starym Miastem. Na Starym Rynku stanie – po raz pierwszy w Polsce – zabytkowa karuzela wenecka. Zjeździła już wiele krajów w Europie. Będzie też piękna, świąteczna piramida.

I dla młodszych i dla starszych mamy coś ciekawego. Będziemy mieli szeroką ofertę rękodzieła, wyrobów świątecznych, ozdób i szeroką gamę produktów gastronomicznych – mówił na konferencji zapowiadającej jarmark Łukasz Krupa, dyrektor Biura Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta.

Przygotowywanie Bydgoskiego Jarmarku
Przygotowywanie Bydgoskiego Jarmarku / Fot. B.Witkowski / UMB

Na jarmark warto przyjść, żeby zobaczyć choćby nowe ozdoby. Rok temu wykonaliśmy napis Bydgoszcz, który wisi na barce Lamera, przekazaliśmy go miastu. Zajęliśmy się też drobnym oświetleniem. W tym dostaliśmy szansę na zrobienie czegoś więcej. Zainstalujemy m. in. ozdobne plafony. Staną one na ul. Mostowej. Zapraszam wszystkich na jarmark, żeby zobaczyć efekt – przekazał podczas konferencji prasowej Mike Verdonschot, prezes Blachere Polska.

W tym roku swoje stoiska otworzy 60 wystawców m. in. z Zakopanego, Holandii czy Niemiec, ale i nie zabraknie lokalnych przedsiębiorców. – Uczestniczmy po raz pierwszy w jarmarku. Mało kto wyobraża sobie wigilię bez pierogów, tak jak ja nie wyobrażam sobie jarmarku bez pierogów, dlatego chcemy pokazać nasze pierogi, w tym te pieczone, które są naszą specjalnością – mówi Grażyna Boguszewicz z pierogarni Stary Młyn w Bydgoszczy.

Bilety grupowe i nowe oświetlenie

Nowością na jarmarku będzie możliwość kupowania biletów-karnetów w korzystniejszych cenach na usługi i produkty dla przynajmniej 10-osobowych grup. – Kierujemy ofertę do zakładów, szkół czy po prostu większych grup znajomych. Będziemy informować w mediach społecznościowych do kogo trzeba się zwrócić, aby takie bilety grupowe otrzymać – mówi Łukasz Krupa.

W trakcie jarmarku pojawi się także wiele imprez i atrakcji. – Chociażby w Mikołajki dla dzieci zorganizujemy spotkanie z świętym Mikołajem, szczudlarzami. Rozlosujemy upominki od naszych partnerów. Każdego dnia będzie muzyka na żywo. Uważamy, że to buduje wyjątkowy, magiczny. Po raz kolejny zapraszamy do współpracy lokalnych artystów czy Wydział Muzyczny UKW i studentów Akademii Muzycznej, którzy będą państwu umilali spędzanie czasu na jarmarku – dodał dyrektor.

Możemy powiedzieć, że każda edycja jest większa od tej poprzedniej. To zadanie niełatwe, ponieważ na początku tego roku, jednym z celów, jakie wyznaczyłem Biuru Promocji i Współpracy z Zagranicą, było zorganizowanie jeszcze większego jarmarku za te same pieniądze, co ostatnio – informuje Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Jarmark potrwa do 22 grudnia. – Nie będzie on przedłużony na czas poświąteczny, mimo sygnałów od mieszkańców. Sami wystawcy wskazali, że jest to dla nich nierentowne. Zaraz po świętach diametralnie spada zainteresowanie – wyjaśnił zastępca prezydenta.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter