Kładka nad ulicą Wojska Polskiego znika z krajobrazu Wyżyn. Rozpoczęła się rozbiórka [ZDJĘCIA]

Metalowe balustrady kładki są rozcinane palnikami / Fot. B. Witkowski/UMB

Trwa rozbiórka kładki dla pieszych na Wyżynach. Konstrukcja powinna zniknąć w przeciągu kilkunastu dni. W tym miejscu powstanie bezpieczne przejście dla pieszych. Uwaga – w trakcie prac rozbiórkowych mogą wystąpić utrudnienia w ruchu na ul. Wojska Polskiego.

Kładka nad ulicą Wojska Polskiego połączyła dwie części osiedla Wyżyny od 1981 roku. Tak jak w przypadku większości konstrukcji z PRL nie było przy niej rozwiązań ułatwiających przemieszczanie się osobom starszym, czy poruszającym się na wózkach inwalidzkich. A na schodach prowadzących na perony tramwajowe nie było nawet specjalnych szyn dla wózków. Pokonywanie stromych stopni, szczególnie zimą, było nawet niezbyt bezpieczne. We wtorek, 16 kwietnia, rozpoczęła się rozbiórka metalowo-betonowej konstrukcji. Za te prace odpowiedzialna jest firma Kormost. Pracownicy rozpoczęli od cięcia metalowych balustrad.

Wyżyny. Zmiany w organizacji ruchu

W środę, 17 kwietnia, przed południem, nie było już poręczy przy schodach prowadzących na perony. Powoli również ubywały fragmenty balustrad na głównej części przejścia. Wycięte metalowe części pracownicy zrzucali, a później pakowali na samochód i wywozili. – Najpierw rozkuwamy beton, w którym zamontowane są balustrady, a następne wycinamy jej fragmenty palnikami acetylenowo-tlenowymi. Prace rozbiórkowe chcemy zakończyć do końca przyszłego tygodnia – mówi nam brygadzista z Kormostu spotkany na miejscu. Większe elementy będą demontowane, a potem przenoszone za pomocą dźwigów w godzinach nocnych, aby utrudnienia nie były mocno odczuwalne dla kierowców.

Od początku tygodnia zmieniła się organizacja ruchu w tym miejscu Wyżyn. W obu kierunkach jednia została zwężona do jednego pasa. W godzinach szczytu tworzą się korki. Tymczasowe przejście dla pieszych wytyczono na zachód od kładki. Między szynami tramwajowymi ułożono betonowe płyty. Osoby z wózkami mogą mieć problem ze swobodnym przejściem.

Zebry zamiast kładki

Po rozbiórce za pracę wezmą się drogowcy. Powstanie tam przejście dla pieszych z sygnalizacją i oświetleniem. Zakończenie całości robót planowane jest po wakacjach.

Likwidacja kładki wzbudziła wiele emocji bydgoszczan. Mieszkańcy Wyżyn, szczególnie ci starsi, napotkani przy kładce, są zwykle za jej likwidacją, bo dzięki temu będą mogli przejść na drugą stronę bez wchodzenia na górę. Łatwiej ma być też rowerzystom, którzy po prostu na drugą stronę przejadą, wjeżdżając od razu na ścieżkę rowerową w kierunku ulicy Glinki czy dalej Wojska Polskiego, a w drugą stronę w kierunku Zdobywców Wału Pomorskiego. Kierowcy za to pomstują na kolejne światła.

W internetowych konsultacjach społecznych większość opiniujących osób wskazało, że chciałoby zachowania kładki. Zdecydował głos przedstawicieli seniorskich stowarzyszeń i rad osiedli, dobrze znających ten problem. Utworzenie przejścia poparły także rady osiedli z Wyżyn i Kapuścisk, a także organizacje społeczne m.in. Bydgoski Ruch Miejski, Społeczna Powiatowa Rada do Spraw Osób Niepełnosprawnych, Polski Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów koło Wyżyny oraz eksperci od organizacji ruchu ze Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter