Pod koniec października siatkarska legenda Pałacu, obecnie menedżerka zespołu, rozpoczęła licytację swej dawnej koszulki – oczywiście z numerem 2. Aukcję wspomógł także klub. Cel był szczytny. Ewa Kowalkowska pisała: Żeby pomóc Aśce-Winiarze, z którą m.in. zdobyłam w Pałacu złoto w 1993 roku.
Joanna Winiarska, czyli Aśka-Winiara, choruje na raka. Była siatkarka Pałacu Bydgoszcz, mistrzyni i wicemistrzyni Polski, matka dwóch nastolatek potrzebuje pomocy w finansowaniu bardzo drogiego leczenia.
Joanna Winiarska prosi o pomoc w leczeniu
Napisała na swoim profilu na Facebooku: „Mam raka, złośliwego raka piersi z przerzutami do wątroby i kręgosłupa. Świat mi się zatrzymał w jednej chwili, legł w gruzach po kilku słowach lekarza. Nagle wszystko przestało być ważne. Zaschło mi w gardle, serce zaczęło w jednej minucie bić jak oszalałe…Chciałam zadawać pytania co dalej i co teraz, ile mi zostało…? Gonitwa myśli nie pozwalała mi zbudować żadnego zdania… Znacie mnie nie od dziś. Wiecie, że jestem silna, pełna energii, mało co do tej pory potrafiło mnie złamać. I pomimo całej tej sytuacji nie poddam się i będę walczyć. Czeka mnie nierefundowane leczenie komplementarne, które jest bardzo kosztowne, natomiast jest dla mnie szansą na życie. I nigdy nie myślałam, iż będę kogokolwiek prosić o pomoc. A teraz proszę WAS…Każdy grosz, każda złotówka jest dla mnie ważna. Jeśli chcecie mi pomóc, podaję swój numer konta: BNP Paribas Bank: 95 1600 1462 1029 0703 9000 0001
O pomoc prosili też jej przyjaciele, którzy utworzyli publiczną zbiórkę. Na razie zebrano niemal 50 tys. złotych.
Błyskawicznie dołączył jej klub i koleżanka z boiska, Ewa Kowalkowska, która napisała na swoim profilu, na Facebooku: „Mój zespół rozpoczął 31. sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej i dlatego dzisiaj wystawiam wraz z KS Pałac Bydgoszcz moją koszulkę, w której kończyłam siatkarska przygodę, dwa zaproszenia na cały sezon, piłkę z podpisami oraz czapeczkę klubową. A wszystko po to, żeby pomóc Aśce-Winiarze, z którą m.in. zdobyłam w Pałacu złoto, w 1993 roku.”
Licytacja zakończyła się w sobotę. Kowalkowska dziękuje za udział wszystkim i przypomina, że zbiórka na leczenie Joanny Winiarskiej ciągle trwa.
