Zawisza Bydgoszcz: Jeśli uda się zrealizować cele transferowe, będziemy kandydatami do awansu do II ligi

Czy Zawisza Bydgoszcz obroni w tym roku regionalny Puchar Polski? Przeszkodzić w tym będzie chciał Chemik Moderator Bydgoszcz / Fot. SP Zawisza

Piłkarze Zawiszy pną się z roku na rok w górę tabeli III ligi. Ten sezon zakończyli na czwartym miejscu. W przyszłym marzą o zaatakowaniu II ligi. W środę (21 czerwca) zagrają o regionalny Puchar Polski z Chemikiem Moderatorem

Zawisza osiągnął cel zakładany na początku sezonu. Znalazł się w czołowej piątce III ligi, ostatecznie na 4. pozycji. Był to drugi sezon „niebiesko-czarnych” na tym poziomie Iigowym. – Zrealizowaliśmy zakładane plany. Dużym wyróżnieniem jest zwycięstwo w klasyfikacji Pro Junior System (występy zawodników urodzonych w 2004 roku i później). Mieliśmy 11 kontraktów zawodowych z młodzieżowcami. Sezon dla nas się jeszcze nie zakończył, bo w niedzielę (25 czerwca) rezerwy grają baraże o V ligę – przekazuje Krzysztof Bess, prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza.

Drużyna robi postęp. Rok temu bydgoszczanie zakończyli sezon w III lidze na ósmym miejscu. Z klubem na przyszłe rozgrywki porozumieli się już Piotr Okuniewicz i Jakub Pachnik.

– Jesteśmy aktywni na rynku transferowym. Z obecnymi zawodnikami rozmawiamy już od miesiąca. Jeśli uda się zrealizować nasze na cele transferowe, to będziemy poważnym kandydatem do awansu – zapewnia Krzysztof Bess.

Derby Bydgoszczy w Pucharze Polski

Finałowy rywal Zawiszy – Chemik Moderator Bydgoszcz również zakończył rozgrywki ligowe. W IV lidze zajął 3. miejsce. Na uwagę zasługuje sukces napastnika Chemika, Patryka Perlińskiego. W 32 meczach ligowych strzelił 31 bramek, zostając królem strzelców IV ligi.

– Na pełne podsumowanie przyjdzie czas po finale pucharu. Sam udział w tym meczu traktujemy już jako nagrodę za bardzo dobry sezon. Pozostaje pewien niedosyt, w związku z tym, że zajęliśmy trzecie miejsce, bo długo liczyliśmy się w walce o pierwszą pozycję, dającą awans. Cieszy fakt, że zdobyliśmy więcej punktów i strzeliliśmy więcej bramek niż w poprzednim sezonie. Warto podkreślić, że zajęliśmy drugie miejsce w klasyfikacji Pro Junior System. Świetną sprawą jest wyróżnienie Patryka Perlińskiego. Dodajmy, że nie wykonywał on rzutów karnych. Kwalifikacja strzelców elektryzowała wszystkich przez cały sezon, jednak sam Patryk podkreśla na każdym kroku, że nie osiągnąłby tego bez drużyny – mówi Dominik Malicki, prezes BKS Chemik.

Obie bydgoskie drużyny zagrają w finale kujawsko-pomorskiego Pucharu Polski odbędzie się w środę, 21 czerwca, na stadionie Zawiszy przy ul. Gdańskiej. Początek meczu o godz. 19.30.

– Udział w tym spotkaniu jest dla nas podsumowaniem udanego sezonu. Chcielibyśmy go oczywiście wygrać i zagrać na poziomie centralnym, jak miało to miejsce cztery lata temu. Faworytem jest Zawisza, który występuje w wyższej lidze, ale Chemik na pewno zagra o zwycięstwo. Co do wyniku, to wystarczy mi jednobramkowe zwycięstwo naszej drużyny – informuje Dominik Malicki.

Krzysztof Bess też finałowym pojedynku powiedział: – Puchary rządzą się swoimi prawami, tym bardziej, że to pojedynek derbowy. Celujemy w zwycięstwo, chcemy obronić puchar. Wynik? Oczywiście kibicuję Zawiszy. Mam nadzieję, że wygrają po dobrej walce, a spotkanie będzie piłkarskim świętem w naszym mieście.

W ub. roku Zawisza pokonał w finale regionalnego PP Unię Janikowo – 4:2.

Bilety na to spotkanie może kupować przez internet. System działa do jutra, tj. 20 czerwca, godz. 21.00. Mecz będzie imprezą masową, na którą wejdzie 4 tys. kibiców. Zostało jeszcze trochę biletów, więc warto się pospieszyć. Będzie jeszcze możliwość kupna wejściówki godzinę przed spotkaniem, ale ich liczba będzie ograniczona.

Mecz będzie transmitowany przez TVP Bydgoszcz.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter