Igor Wadowski, były koszykarz Anwilu, Arki Gdynia i Stali Ostrów jest nowym zawodnikiem bydgoskiej drużyny. Nieoficjalnie wiadomo, że kolejnym polskim graczem zostanie Jakub Karwowski.
Arkadiusz Lewandowski, Michał Pluta i Michał Kołodziej już wcześniej podpisali kontrakty z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz. Całkowicie nową Astorią, bo w zespole nie pozostanie praktycznie nikt ze składu z minionego sezonu i dotyczy to zarówno zawodników z Polski, jak i graczy zagranicznych. Po kolei: Michał Chyliński trafił do Czarnych Słupsk, Andrzej Pluta do Trefla Sopot, Jakub Nizioł zasilił Śląsk Wrocław, a Michał Krasuski podążył do Startu Lublin, który będzie prowadzić były szkoleniowiec Astorii, Artur Gronek. Klub zrezygnował z Michała Aleksandrowicza i Patryka Kędla. Nie zagrają także zagraniczni zawodnicy: Klavs Cavars, Wes Washpun, Rod Camphor i Alan Herndon.
Astoria i czwarty Polak
26-letni Igor Wadowski jest więc czwartym koszykarzem w kadrze trenera Marka Popiołka. Nowy szkoleniowiec, razem z władzami klubu, postanowił rozpocząć budowanie składu od jego polskiej części. Do Lewandowskiego, młodszego Pluty i Kołodzieja dołączył więc Wadowski. Na poziomie ekstraklasy grał już przez siedem sezonów w czterech klubach. Zaczynał siedem lat temu w AZS Koszalin i został wtedy uznany najlepszym polskim debiutantem Polskiej Ligi Koszykówki. Z Koszalina trafił w 2018 roku do Anwilu Włocławek. W mistrzowskiej ekipie trenera Igora Milicicia grał przez dwa sezony. Potem przeniósł się do Gdyni i w Arce, dotychczas rezerwowy, dostał wiele szans na granie. W ciągu 21 minut spędzonych na boisku notował on średnio 6,7 punktu, 1,7 zbiórki i 3,2 asysty na mecz. Te osiągnięcia spowodowały, że Milicić ściągnął go do Ostrowa. Z Astorią Wadowski podpisał roczny kontrakt.
– Jest to gracz, który może występować na kilku pozycjach i jest wszechstronny. Igor będzie odpowiedzialny za organizację gry, ale również będzie on graczem, który będzie wsparciem dla naszych rozgrywających. Dodatkowo ma duży potencjał defensywny i doświadczenie zdobyte w klubach, które grały o najwyższe cele. Wierzę, że to doświadczenie będzie mu się udało przenieść do Astorii i będzie on ważnym elementem naszego zespołu – mówi trener Popiołek.
Syn mistrza Polski na centra
Nieoficjalnie wiadomo, że Astoria wybrała także piątego Polaka. Poszukała środkowego za oceanem. 25-letni Jakub Karwowski kształtuje swe koszykarskie umiejętności już od ponad pięciu lat w amerykańskich drużynach akademickich. Syn Leszka Karwowskiego, mistrza Polski z Mazowszanką Pruszków, ma 217 cm wzrostu.
Zaczynał grę w USA od junior college w Nebrasce – North Platte. Następnie trafił do zespołu z uczelni Utah State. W tym sezonie grał dla Sam Houston State z Teksasu. Występował na boisku średnio niespełna 10 minut, zdobywając w tym czasie przeciętnie 2.5 pkt i zaliczając 2,3 zbiórki.
W piątek (8 lipca) klub oficjalnie poinformował o podpisaniu kontraktu z Karwowskim.