Tancerze hip-hopowi opanowali dworzec kolejowy w Bydgoszczy / Fot. Gniewko Głogowski
Na dworzec Bydgoszcz Główna przybyło 750 tancerzy z całej Polski, ruszających się do hip-hopowych rytmów i nie tylko. Dworcowe pomieszczenia zamieniły się w wielkie studio taneczne.
Organizację turnieju tanecznego na dworcu PKP wymusił pożar w Fabryce Lloyda – tam był pierwotnie planowany. Parkiet rozłożono na pierwszym piętrze, w oszklonych pomieszczeniach, przy tarasie widokowym. – To połączenie dwóch światów, dwóch kultur i dwóch społeczności, które uwielbiają koła, improwizację, rytm…. – tak zapowiadali imprezę organizatorzy.
Niesamowita atmosfera na dworcu
Taneczne widowisko zostało wzbogacone oprawą muzyczną na żywo przez grupę bębniarzy z bydgoskiej grupy Djembe Warriors z Bydgoszczy. Aranżacje hip-hopowe przygotował DJ Sewio z Łodzi. Ze względu na nietypowe miejsce na tego rodzaju imprezy organizatorzy mieli problem z akustyką. Przy pierwszych próbach tworzyło się 8-sekundowe echo, ale udało się wszystko dobrze przygotować.
– Stworzyliśmy niesamowitą atmosferę na dworcu. Planujemy kolejne edycje. Chcielibyśmy, żeby następne odbyły się w Fabryce Lloyda, ale jeśli będzie taka potrzeba, to wrócimy tutaj na dworzec. Mimo, że to była pierwsza odsłona Street Rules Dance Contest, to zbieramy bardzo dobre recenzje – mówi Krzysztof Kiełpiński, organizator.
Do Bydgoszczy przyjechało około 750 tancerzy z całej Polski m. in. z Warszawy, Krakowa, Sosnowca czy Wałbrzycha. Wśród nich byli początkujący, ale i laureaci międzynarodowych konkursów.
Hitem imprezy był pokaz hip-hopowy seniorek z Łodzi.
Rywalizacja odbywała się w kilku kategoriach hip-hop solo do 10 lat, 11-13 lat, 14-16 lat, formacje do 13 lat, 14-16, hip-hop solo 17+, a także formacje dorosłych 30+.
Zawody w kategoriach solo przeprowadzono w formie eliminacji – najpierw ze 100 wybierano najlepszą 64, potem top 32 – i od tego momentu zdecydowano przeprowadzić się bitwy. To chyba jedyny taki turniej w Polsce, gdzie zaczyna się bitwy od tego etapu, ponieważ zajmuje to bardzo dużo czasu. – Ludzie mają się u nas solidnie wytańczyć – wyjaśnia organizator.
Nie tylko hip-hop
Tancerze brali udział w kategoriach solowych – bitwach 1 na 1 w dwóch kategoriach – Hip Hop lub Me Against The Music oraz w kategorii All Styles – bitwach w formacie 2vs2.
Właśnie największym zaskoczeniem dla obserwatorów mogły być kategorie All Styles oraz Me Against The Music, w których prezentowali się przedstawiciele różnych stylów tanecznych (np. taniec towarzyski).
Najlepsi dorośli tancerze otrzymali nagrody finansowe, a dzieci rzeczowe. Koniec pierwszego dnia zmagań zwieńczył koncert Ryfy Ri oraz Łukasza Frasyniuka.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!