Inwestycja dla bydgoskich rodzin. Porodówka, która wygląda jak dom. Otwarto ją w Bizielu [ZDJĘCIA]

Nowa porodówka w Bizielu / Fot. B. Witkowski/UMB

– Widzimy, że szpital się rozwija i jest dumą Bydgoszczy – mówi prof. dr hab. Dariusz Grzanka, prorektor ds. Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy. W Klinice Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela otwarto zmodernizowany trakt porodowy.

– W obecnych czasach trakt porodowy to coś bardzo optymistycznego i tym optymizmem chcielibyśmy zarazić – mówił prof. dr hab. Dariusz Grzanka, prorektor ds. Collegium Medicum UMK. – To część naszego wieloletniego planu inwestycyjnego. Widzimy, że szpital się rozwija i jest dumą Bydgoszczy i dumą Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Cieszymy się, że możemy pokazać optymistyczną, pełną nadziei część naszej działalności. Bardzo bym chciał, żeby reszta szpitala wyglądała w ten sam sposób, co zmodernizowany trakt porodowy. Ażeby ten budynek obrósł innymi budynkami, żeby bydgoszczanie mogli z dumą patrzeć na swój szpital. Mam nadzieję, że tak się stanie – dodał.

– Trakt porodowy to jest szczególne miejsce – podkreśliła podczas wtorkowego (17 września) otwarcia dr n. med. Agnieszka Rogalska, dyrektorka Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Jana Biziela. – Tutaj przychodzą na świat dzieci. To szczególny moment dla wszystkich rodziców. Będą go pamiętać przez całe życie. Idea byłą taka, żeby trakt porodowy wyglądał jak dom, żeby mieć po tym miejscu miłe, sympatyczne wspomnienia.

Powierzchnia przebudowy wynosi ponad 500 metrów kwadratowych, a cały koszt to ponad 7,6 mln zł. Inwestycja została wykonana w ramach wieloletniego programu rozbudowy i modernizacji Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 w Bydgoszczy. Są tu sale o specjalnym wystroju: leśna, polna

– Podczas modernizacji, przez 10 miesięcy w Klinice Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej w ciężkich, prowizorycznych warunkach trwała normalna praca przypomniała dyrektorka „Biziela”. – Przyjmowano pacjentki, trwały operacje, rodziły się dzieci. Ani na jeden dzień nie zaprzestaliśmy świadczenia usług.

Rodzi się mniej dzieci

Anna Mackiewicz, zastępczyni prezydenta oraz Monika Matowska, przewodnicząca Rady Miasta dołączyły do życzeń i w imieniu prezydenta Bydgoszczy podarowały wyremontowanej klinice zdjęcie miasta.

Dr Dorota Doktór z wydziału zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy w imieniu wojewody Michała Sztybla gratulowała inwestycji. – W transformacji systemu ochrony zdrowia jest realne zagrożenie, że niektóre oddziały ginekologiczno-położnicze będą znikać z mapy naszego regionu i na „Bizielu” będzie ciążyło przejęcie opieki nad pacjentkami z tych rejonów. Poród jest jednym z najbardziej stresujących momentów w życiu. Cieszę się, że pacjentki będą rodzić w lepszych warunkach, a personel kliniki będzie miał o wiele lepsze warunki pracy, przez co całą siłę będziecie mogli spożytkować na budowanie tej empatycznej opieki i wsparcia dla pacjentek.

Posłanka Iwona Kozłowska przyznała, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, dlatego mówi się o likwidacji niektórych oddziałów położniczych. – Chciałabym, żebyśmy podeszli do tego z dużą ostrożnością, mówię o małych szpitalach powiatowych, ale czy dojdzie do likwidacji? Poczekajmy na konkretne decyzje dotyczące systemu, w jakim mają działać „porodówki”. A takie miejsce, jak to w „Bizielu” jest ważne dla nas wszystkich – mówiła Iwona Kozłowska. – Bezpieczeństwo kobiety rodzącej, poczucie komfortu, także ze strony najbliższych, jest nieocenione i potrzebne. Cieszę się, że w naszym „Bizielu”, naszym szpitalu, który jest marką, wzorcowym szpitalem będzie taki trakt, który umożliwi kobietom godne i bezpieczne rodzenie.

Kiedy koniec inwestycji w „Bizielu”

W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 powstaje także nowy, dziewięciokondygnacyjny budynek z lądowiskiem dla helikopterów. Jednak dotychczasowy inwestor wybrany przez UMK zszedł z placu budowy. – Wyprostowaliśmy tę sprawę – powiedział prof. Dariusz Grzanka, prorektor ds. Collegium Medicum UMK. – „Alstal” wykonał inwentaryzację, będziemy ogłaszali nowy przetarg i szukali nowego wykonawcy. Tym razem, mam nadzieję, że będzie to wykonawca, który doprowadzi budowę do końca. Sprawnie i szybko. Z zewnątrz wygląda to już nieźle, ale zostaje do wykonania cała część wewnętrzna. Tym razem pójdzie to sprawnie.