Kacper Ligarzewski po meczu z Austrią / Źródło: Polsat Sport
Kacper Ligarzewski i Marek Marciniak zagrali po raz pierwszy w reprezentacji Polski w piłce ręcznej. Zadebiutowali w zwycięskim meczu biało-czerwonych z Austrią. Obaj są wychowankami bydgoskich klubów.
24-letni Kacper Ligarzewski jest bramkarzem i kontynuuje rodzinne tradycje. Jego tata, Szymon Ligarzewski, rodowity bydgoszczanin, także bronił bramki w piłce ręcznej. Debiutujący w pojedynku z Austrią Kacper, podobnie jak jego ojciec, grał w ekipie AZS UKW Bydgoszcz. Obaj także są wychowankami Andrzeja Kaczorowskiego, pracującego w Szkole Podstawowej nr 48.
Kacper zaczynał w nieistniejącym już UKS Ułan Bydgoszcz. Obecnie gra w Superlidze, w Górniku Zabrze. Na stronie internetowej klubu ze Śląska przedstawiani są wszyscy zawodnicy. Odpowiadają m.in. na pytanie, komu kibicują w piłce ręcznej. Kacper Ligarzewski wyznał, że kibicuje AZS UKW Bydgoszcz.
– Zagrałem fajne zawody. Udało się odbić kilka piłek – mówił na antenie Polsatu Sport po meczu z Austrią – Jestem raczej wyluzowanym człowiekiem, ale dziś odczuwałem stres. Czułem, że zadebiutowałem z orzełkiem na piersi – opowiadał.
Ma szansę, aby pojechać na mistrzostwa świata, ale to zależy od decyzji trenera reprezentacji Marcina Lijewskiego. W kadrze jest obecnie trzech bramkarzy. Jeszcze nie wiadomo, czy szkoleniowiec zabierze całą trójkę, czy zdecyduje się na dwóch zawodników w bramce.
Od pierwszej minuty spotkania z Austrią zagrał drugi z bydgoszczan Marek Marciniak (wychowanek UKS Iskra Bydgoszcz). Prawoskrzydłowy Azotów Puławy zadebiutował w pierwszej reprezentacji jako 29-latek.
Zespół Abramczyk AZS UKW Bydgoszcz występuje obecnie w I lidze (to trzeci poziom rozgrywkowy po superlidze i lidze centralnej) i w grupie A zajmuje 13. miejsce.
Mistrzostwa świata szczypiornistów 2025, które odbywać się będą w Danii, Chorwacji i Norwegii, rozpoczną się we wtorek 14 stycznia. Polacy zagrają w pierwszej fazie grupowej kolejno z Niemcami, Czechami oraz Szwajcarami.
