Gwar foodhall jest otwarty. Odwiedziliśmy nowe wydanie Hali Targowej [ZDJĘCIA]

Gwar foodhall przy ul. Magdzińskiego / Fot. S. Makowski/UMB

Chwilę po otwarciu odwiedziliśmy Gwar foodhall. Wewnątrz jeszcze nie wszystkie miejsca gastronomiczne są otwarte. Operator hali zaprasza na transmisje meczów Euro.

W piątek (14 czerwca) o godz. 12, po półrocznej przerwie, na nowo została otwarta Hala Targowa przy ul. Podwale. Jej operator już wcześniej podał nazwę – zmienił ją na Gwar foodhall. Ma być głośno, tłumnie i oczywiście z jedzeniem. Sprawdziliśmy.

Gwar foodhall. Nowa gastronomia w Bydgoszczy

Wybraliśmy się na otwarcie, byliśmy chwilę po godz. 12.00. Gwaru nie zastaliśmy jeszcze – co jest oczywiste o tej porze w piątek, aczkolwiek kilka osób odbierało już swoje dania, a część czekała, aby złożyć zamówienia.

Wystrój i układ hali nie zmienił się w porównaniu do tego, co znaliśmy z poprzedniego wydania Hali Targowej. Dania zjemy na parterze, otoczeni stoiskami gastronomicznymi lub na przestronnej antresoli na piętrze. Gościom udostępniono również leżaki i parasole na pustym terenie, za halą, wzdłuż ul. Magdzińskiego.

W Gwar foodhall jest otwartych obecnie osiem punktów gastronomicznych. The Fry oferuje frytki w różnych wersjach. Hitem są loaded fries, czyli boksy z frytkami z zapiekanymi dodatkami, np. serem, bekonem, czy warzywami. Do przejścia do kolejnego punktu zachęcił nas zapach z burgerowni Bad Boy Burger. Nie brakuje tutaj dobrej wołowiny, ale i dla wegetarian coś się znajdzie. Kolejny przystanek spodoba się fanom pizzy amerykańskiej. Johnie Pizza sprzedaje ją na kawałki, oczywiście na grubym cieście.

Na środku hali działa, jak poprzednio, Fyrtel Cocktailbar. Fani kuchni tajskiej powinny zajrzeć do Silk&Spicy. W nowym wydaniu hali otwarto również Manufakturę Pierogów. Sprzedawane są po 6 sztuk, w wersjach wytrawnych, słodkich, jak i w kategorii pierogi świata. Jedne z nich mają czarne ciasto zrobione z popiołu kokosa. Chulita Sando Club proponuje kanapki i taco, sądząc po wielkości, są one również na większy głód.

Zatrzymaliśmy się na dużej w punkcie Pan Pancake, gdzie zamówiliśmy naleśnika wegetariańskiego. Cena 26 zł. Kiedy odebraliśmy zamówienie, otoczyło nas kilku gapiów, którzy krążyli i przeglądali ofertę gastronomiczną. Tacy ludzie co chwilę wchodzili i wychodzi z hali. Naleśnik smakował, a i porcja była godna obiadu.

Przy pustych jeszcze punktach była informacja o markach, które wkrótce otworzą swoją gastronomię, m. in. Dim Sum Ramen, Curry Leaves czy Nudle House. Docelowo ma być blisko 20 konceptów gastronomicznych.

Euro 2024 na otwarcie

Datę otwarcia wybrano nieprzypadkowo. Pisaliśmy już wcześniej, że właśnie Euro 2024 to idealna okazja, aby przyciągnąć klientów i kibiców. Z niej skorzystał operator Gwar foodhall. „Głośno przywitajmy to miejsce. Nie zapomnieliśmy o Was, kibice! Kibicuj GWARNIE podczas transmisji otwarcia i meczów! Zbierz drużynę, widzimy się pod telebimem przy scenie GWARU.” – informuje operator na swym profilu na Facebooku.

W hali ustawiony jest wielki telebim, to tam transmitowane będą wszystkie mecze piłkarskich mistrzostw Europy. Jeszcze w piątek (14 czerwca) o godz. 15 zaplanowane oficjalne otwarcie. Pokazy cyrkowo-artystyczne zaprezentuje grupa Mosaic Circus. Potem już wieczorem o 21.00 na telebimie będzie można oglądać ceremonię otwarcia Euro i mecz Niemcy – Szkocja.

Gwar foodhall czynny jest: poniedziałek-czwartek (12-22), piątek-sobota (12-24) i w niedzielę (12-22). Od czwartku do soboty bar będzie otwr jeszcze do godziny po zamknięciu hali.