Areszt Śledczy w Bydgoszczy-Fordonie i Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu zapraszają na pierwsze wspólne zwiedzanie Izby Pamięci.
„Wybuch wojny nie był zaskoczeniem dla bydgoszczan. Pomimo tego na ulicach można było zauważyć duży […]
Na pierwszą wycieczkę po Bartodziejach przyszło 12 osób. Na tej ostatniej było już 80. Nigdy bym się nie spodziewał, że po moim rodzinnym osiedlu będą krążyły tak liczne wycieczki – mówi pasjonat Bydgoszczy, Piotr Weckwerth.
Cafe Bristol, czyli Bristolka. W zburzonej przez Niemców w 1940 roku kamienicy Jachmanna mieściła się restauracja "wisząca" nad Brdą. - Wszyscy chodzą do Bristola - pisał "Dziennik Bydgoski".
Fordońskie legendy ożyją na nowo w serii krótkich filmów. Przed kamerą staną uczniowie klas humanistyczno-teatralnych z XV Liceum Ogólnokształcącego. Rezultaty ich pracy poznamy już w listopadzie.
W środę (21 września), przed siedzibą Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy, odsłonięto tablicę upamiętniającą Wincentynę Teskową. Była współtwórczynią i współwłaścicielką "Dziennika Bydgoskiego" - gazety, która w czasie zaborów stała się ostoją polskości.
Pierwszy kocioł urządziło gestapo. Drugi, już po zakończeniu wojny, funkcjonariusze UB . I jedni, i drudzy ścigali tę samą osobę
Albumy ze starymi zdjęciami znajdziemy w każdym domu. Być może w Waszej szufladzie ukryte są historyczne fotografie, które ukazują budowano największe bydgoskie osiedle - Nowy Fordon?