Wybory i ich wyniki cieszyły się wielkim zainteresowaniem bydgoszczan / Fot. B.Witkowski/UMB
Frekwencja wyborcza w Bydgoszczy była wyższa niż w całym kraju. Wyniosła w naszym mieście aż 77,54 proc. Na wybory poszło 191 388 bydgoszczan. To nasz rekord.
Frekwencja w całym mieście wyniosła aż 77,54 proc – w całym kraju 74,38 proc. Nie zdarzyło się wcześniej, żeby aż tylu bydgoszczan uczestniczyło w wyborach. Przypomnijmy, że miasto organizowało społeczną kampanię profrekwencyjną „Głosuj na Bydgoszcz” – namawiając do pójścia do urn.
Efekt okazał się wyjątkowy. 77,54 proc. to oczywiście średnia ze wszystkich 208 komisjach w mieście. Były jednak miejsca, w których ta frekwencja była jeszcze wyższa. W wielu przekroczyła 80 proc.
Największą w Bydgoszczy zanotowano w komisji nr 30, która znajdowała się na Skrzetusku, w Zespole Szkół Budowlanych przy ul. Pestalozziego. Tam do urn poszło 88,76 proc. uprawnionych mieszkańców okolicznych domów i bloków. W komisji nr 30 mogło głosować 1121 osób. Najwięcej z nich wybrało Krzysztofa Brejzę (Koalicja Obywatelska – 198 głosów) oraz Pawła Olszewskiego (KO – 103) i Norberta Pietrykowskiego (Trzecia Droga – 103).
Nie zawiedli mieszkańcy Fordonu. W komisji nr 59 w Szkole Podstawowej nr 66 przy ul. gen. Augusta Fieldorfa „Nila” zagłosowało 87,13 proc. uprawnionych – to drugie miejsce pod względem frekwencji w skali miasta. Tutaj ich preferencje były podobne. Najczęściej głosowali na Brejzę (328 osób), Pietrykowskiego (258) i Olszewskiego (245)
Na podium znalazła się jeszcze komisja nr 16 na Osowej Górze (siedziba w Szkole Podstawowej nr 64 przy ul. Sardynkowej) z frekwencją wynoszącą 86,78 proc. Tam najwięcej głosów zebrali Krzysztof Brejza (332), Paweł Olszewski (188) i Łukasz Schreiber (Prawo i Sprawiedliwość – 153).
