Potrzebny był skafander do pełnego gryzienia i wskazówki specjalisty od psich zachowań. Policjanci szkolili się w Zakładzie Karnym w Potulicach.
Atak bez kagańca, praca przy bodźcach rozpraszających, wyszukiwanie narkotyków – to niektóre z elementów szkolenia, jakie przewodnicy psów służbowych z wydziału prewencji bydgoskiej i nakielskiej komendy, a także służby więziennej odbyli w Zakładzie Karnym w Potulicach. – Funkcjonariusze wraz z psami służbowymi do wyszukiwania zapachów narkotyków, materiałów wybuchowych oraz psów o specjalizacji patrolowej i patrolowo-tropiącej „szlifowali” swoje zdolności pod okiem fachowca – relacjonuje – asp. sztab. Krzysztof Furmaniuk z Wydziału Prewencji KMP Bydgoszcz – Szkolenie iało na celu podniesienie zdolności tresurowych w pomieszczeniach na śliskich posadzkach, przy sztucznym świetle, pogłosie akustycznym oraz przy bodźcach rozpraszających – dodaje.
Policjantom pomagał behawiorysta z firmy Dingo Gear, Paweł Wesołowski. – Dzięki jego ogromnej wiedzy tresurowej przewodnicy psów służbowych dowiedzieli się, jakie aspekty tresurowe muszą poprawić. Do szkolenia został użyty rewelacyjny kombinezon do pełnego gryzienia, na który można założyć cywilną odzież – opowiada Furmaniuk.